Wczoraj zadzwonił do mnie ojciec i powiedział, ze ma dla mnie „bojowe zadanie”. Nie wiem czy wiecie co to oznacza – ja w każdym razie wiem. Oznacza to coś, czego załatwienie nie będzie albo łatwe albo przyjemne.
Moje obawy jednak były niepotrzebne. Okazało się, że jakiś kolega z czasów taty założył firmę korzystając z jakiegoś funduszu dla osób bezrobotnych i razem z żoną (nieoficjalnie oczywiście) planują produkcję dżemów. Takich wiadomo – domowych wyrobów.
Jeśli chodzi o produkcję smakołyków to oczywiście pomocy nie potrzebują, sami wiedzą najlepiej jak to się robi, mają jednak problem z dystrybucją i potrzebują etykietek do swojego produktu.
Sam projekt graficzny nie jest problemem, nie wiedzą jednak co gdzie i jak zamówić.
Poprosili zatem mnie, abym przeczesał internet i dowiedział się czy może są takie etykiety samoprzylepne na rolce.
Okazało się, że jak najbardziej – wygląda to świetnie, rolka usprawnia naklejanie tego na słoik czy na cokolwiek. Wystarczy odpowiedni projekt i można zamawiać.
Świetna sprawa 🙂 Zadanie zakończone sukcesem i w podziękowaniu kilka słoiczków mojego ulubionego – dżemu truskawkowego.